Życie symboliczne

Sens życia, ot, co spędza sen z powiek filozofom – złośliwie jakby i przekornie skracając im tym samym egzystencję; od którego próbują się uwolnić buddyści, którzy praktykując medytację wydłużają sobie jakby swoje ziemskie „cierpienie”. Ci ostatni zresztą sami przyznają, że istnieje droga środka, najlepsza. I rzeczywiście, jest takowa. Wcale nie wymaga skomplikowanych praktyk, technik i lat ćwiczeń. Wiedzy też nie trzeba mieć dużo, ona tylko zawęża horyzonty, choć pozornie jest odwrotnie. Wystarczy zmiana punktu widzenia, perspektywy, o czym już pisałem. Pewne wyluzowanie i…  zabawa. Tylko pod warunkiem, że będzie to zabawa twórcza, a ów luz oznaczać będzie jedynie wyzwolenie się … Czytaj dalej Życie symboliczne

Krzyż

Nie wiem. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś pójdę do kościoła. Po ostatniej homilii w mojej parafii. Nawiązanie do Sodomy i Gomory, modlitwy „Ojcze Nasz” było oczywiste, ale ksiądz mówił też sporo o cierpieniu tu, na ziemi. Że przeżywamy ból, dźwigamy krzyż, żeby później w niebie mieć wspaniale i cudownie. Abstrahując od tego, co miałoby tam być takie świetne, lepsze niż za pierwszego życia, to obce mi jest takie podejście, że teraz przeżywam katusze, żeby kiedyś mieć lepiej. Głównie dlatego się z tym nie zgadzam, że nie chcę w tej kwestii pozostawać sam dla siebie. Natomiast nie byłoby problemu, gdybym miał … Czytaj dalej Krzyż

Odwróceni

Cześć geniusze! Tak tak, każdy z was jest geniuszem. Każda jest geniuszką. I każde dziecko też. Wszyscy ludzie. Każdy człowiek ma potencjał – niestety mniejszość go w sobie odkrywa, a już niewielki ułamek wykorzystuje. Jakoś, bo na pewno nie w pełni. To ta boska cząstka – abstrahując od tego, kim lub czym jest „bóg”. Biologicznie, czy wręcz fizycznie, jesteśmy tyko zlepkiem kilku podstawowych pierwiastków – wodoru, tlenu, węgla oraz wielu innych, w śladowych ilościach. Więc – teoretycznie powinniśmy być tacy sami. Oczywiście, w pewnym stopniu jesteśmy podobni. Jednak duchowo, energetycznie, jesteśmy totalnie różni, choć – co należy zawsze podkreślać – … Czytaj dalej Odwróceni

Samotność

Stworzenie. Bardzo dawno temu, w bliżej nieokreślonym miejscu zwanym „Rajem” Bóg stworzył człowieka – na swój obraz i podobieństwo (1). Dał mu wolną wolę (2). I od razu partnerkę, żeby ów nie czuł się samotny (3). O rozmnażaniu póki co nie było mowy. Za to pojawił się zakaz. Niby możesz wszystko, człowieku, oprócz spożywania owoców z drzewa poznania dobra i zła. O możliwości spożywania z drugiego tam rosnącego, dość centralnie, drzewa życia w tym momencie też jeszcze nie było mowy. Ciekawe. Dopiero, kiedy niewiasta skuszona przez węża skosztowała owocu pierwszego drzewa i dała też zjeść mężczyźnie – zaczęło się. Nie … Czytaj dalej Samotność

Thot Mojżesz Hermes

Ostrzegam. Będzie to wpis nudny, nieco chaotyczny, podobnie zresztą jak nasza współczesna wiedza o połowie drugiego tysiąclecia przed naszą erą, na którym chciałbym się tutaj skupić. Mnóstwo różnych powiązań etniczno-religijnych; wzajemnych wpływów, zapożyczeń, interpretacji, walk, przerabiania mitów po swojemu – żeby wszystko jakoś pasowało do jedynego słusznego dla danej grupy systemu. Abstrahując z tego ogromnego kotła powtarzające się schematy i symbole można dostrzec rozmyte, ale jedno źródło. Raz na jakiś czas będę coś tu uzupełniał i odpowiednio linkował. Obszar – kolebka. Rejon wydarzeń nie powinien nikogo zaskoczyć – to Bliski Wschód i okolice, ziemie rozciągające się w osi pionowe od … Czytaj dalej Thot Mojżesz Hermes

Nie-wolnictwo

Niewola antytezą woli. Wolność jako zasada kierowania się wolą własną narzucaną z wewnątrz a kształtowaną na podstawie relacji ograniczonych jedynie szacunkiem do drugiego człowieka. Pod warunkiem, że sam jesteś Człowiekiem, a nie jakimś psychicznym mutantem w sensie fizjologii mózgu (co w pewnym zakresie też się da naprawić – jeśli będziesz chciał, jednak to proces długi i uciążliwy). Spisek elit? Problem w tym, że tak naprawdę nie ma żadnych grup celowego wyzysku. Nie ma żadnego spisku! To tylko potwory stworzone przez ludzkość jako reakcja na lęk przed czymś nieuświadomionym. Owszem, są jakieś grupy ludzi – całe społeczeństwa, narody, wspólnoty – kurczowo … Czytaj dalej Nie-wolnictwo

Prawda

Według górali są trzy prawdy… Inni twierdzą, że jest jedna i leży pośrodku. Może też być niecała, czasem wręcz jej połowa, albo taka, określana jako „wygodna”. Wszystko zależy od motywacji i nastawienia. Zdarza się wręcz, że dla jednych kłamstwo może być prawdą i odwrotnie, podobnie jak dobro i zło. I tak samo niektórzy sugerują, że istnieje „wyższa prawda”. Zapewne i najwyższa. Ale na nasz użytek, ludzi żyjących tu i teraz, musimy tworzyć sobie prawdy robocze, użyteczne, czyli stosować podejście pragmatyczne. Abstrakcja. Pojęcie znane i chyba nadużywane. Często stosowane w złym kontekście, niepoprawnie. Podobnie jak „idea”. Generalnie chodzi o zestaw cech … Czytaj dalej Prawda

Wielki Plan

Wiecznie w drodze? Tylko dokąd wiedzie owa droga? Do jakiejś „doskonałości” zapewne, i to pełnej, całego wszechświata, nie tylko jednostkowej. Jako że ów wszechświat jest nieskończony, to i droga ta nie ma końca. Każdy człowiek, a właściwie jego dusza, jest elementem większej całości, częścią bez której kryształ nie będzie prawdziwy. Każdy z nas – każdy atom – będzie obrabiany dotąd, dopasowywany, aż wtopi się w tę idealną strukturę. Nie zakładam z góry, że tak właśnie jest, chcę tylko podejść logicznie i jak najprościej wytłumaczyć niektóre zjawiska i poglądy pojawiające się w umysłach ludzkich na przestrzeni setek tysięcy lat świadomego rozwoju … Czytaj dalej Wielki Plan

Obowiązki

Najpierw obowiązki, potem przyjemności? Kto to wymyślił i w jakim celu? Cały ten podział. Że niby coś „trzeba”, a resztę „można”? Obowiązki wobec siebie, wobec innych, zgromadzonych w coraz większe grupy – wobec rodziny, wspólnoty, państwa, świata, Boga. A przecież  tak zwany „obowiązek” może być też przyjemnością. Co z tego, że bywa to spłata jakiegoś kredytu zaufania. Element podtrzymania związku, czy tradycji. Owoc szeroko pojętej współpracy? Jest w nim dobro, dopóki istnieje pamięć o jego funkcji. Nawet, jeśli stał się schematem, powinien mieć jasno określony cel i drogę jego realizacji – rzecz jasna najprostszą. Rzeczy podstawowe. Czyli takie, których nikt … Czytaj dalej Obowiązki