Kruszwil i takie inne
Nikt normalny… Tego nie ogląda, to znaczy nie na poważnie. To na pewno. Większość widowni, to kilku…. najwyżej kilkunastolatkowie. Jeśli stawiają sobie te sztucznie wykreowane postacie, jak Lord Kruszwil i Kamerzysta, jako rzeczywiste osoby i wzorce, to gratuluję. Janusze i Grażyny w wersji mini. Bzdurą jest, że wspomniani „youtuberzy” to prawdziwi twórcy tych materiałów – nie – za tym stoi sztab dorosłych plus gruba kasa. Trudno powiedzieć, jaka korporacja to sponsoruje, ale podejrzewam, że jakaś agencja reklamowa zbierająca profity za lokowania produktu. Stado baranów. Ludzie, znaczy tak zwana „większość”, pragną tylko „chleba i igrzysk”, to prawda znana od dawna, bardzo … Czytaj dalej Kruszwil i takie inne