Pan i sługa

Kompleks Sztokholmski. Może nie będę się rozpisywał o tym konkretnym sformułowaniu – dlaczego tak się nazywa i tak dalej – ważna dla mnie jest tylko refleksja nad tą relacją, mechanizmem działania; jej przyczyną i skutkami. Ma ona rzecz jasna archetypowe korzenie w „zwierzęcej” zależności sługi, a nawet wręcz niewolnika, od swojego pana. W człowieku pokutuje wciąż niestety relikt zamierzchłych czasów ewolucji polegający na wykształcaniu uległości w stosunku do kogoś, kogo władza jawi się jako nieunikniona i niepodważalna. Dlatego nawet zakładnik, ofiara przemocy, zaczyna podświadomie identyfikować się ze swoim oprawcą. Stary Testament. Ktoś powie – „taka sytuacja występuje przecież w Starym … Czytaj dalej Pan i sługa